niedziela, 26 stycznia 2014

Pan i Pani Smith wg Jamesona

Fredric Jameson w książce Reification and Utopia in Mass Culture pisze, że teksty kultury popularnej, zwłaszcza filmy, pokazują utopijną wersję świata rzeczywistego po to, by potem ją zdyskredytować, legitymizując obecny stan rzeczy, ustrój, kapitalizm. Najczęstsze interpretacje filmów nie zauważają tego wymiaru, skupiając się na innych kwestiach. Rekin w Szczękach na przykład nie jest tylko mordercą, ale też metaforą zmieniającego się kapitalizmu, którego fazy uosabiają bohaterowie filmu. Ojciec Chrzestny oprócz świata rządzonego przez mafię pokazuje też społeczeństwo Ameryki i jej gospodarkę.

W podobny sposób można odczytać Pana i Panią Smith. Film opowiada o małżeństwie płatnych zabójców, pracujących dla różnych agencji, którzy dostają zlecenie na siebie nawzajem, by pozbyć się konkurencji. Okazuje się, że polowanie na siebie urozmaica nudne pożycie i uświadamia Johna i Jane, że naprawdę się kochają, mimo że ślub wzięli tylko dla przykrywki. Utopia w filmie polega na tym, że świat jest lepszy, bezpieczniejszy, ponieważ groźnymi i złymi ludźmi zajmują się profesjonalni mordercy – eliminują zagrożenie, i to raz na zawsze, a nie nieudolnie i powolnie jak wymiar sprawiedliwości. Istnieje wiele agencji, które ze sobą rywalizują, a co za tym idzie pilnują się nawzajem i nie dopuszczają do nadużywania władzy. Problem pojawia się, kiedy dwie z nich chcą pozbyć się konkurenta i zdobyć monopol. Główni bohaterowie są małżeństwem, ale żadne z nich nie wie, czym tak naprawdę zajmuje się drugie. Jednak agencje, w których pracują, dowiadują się o ich związku i planują się pozbyć niebezpieczeństwa współpracy pracowników dwóch konkurencyjnych firm. Gdyby jedno z małżonków zaczęło kooperować z drugim, zdradzając swojego pracodawcę, jedna z dwóch najlepszych rywalizujących ze sobą agencji by upadła, dając wolną rękę drugiej. Bez żadnego silnego konkurenta z łatwością zdobyłaby władzę nad całym interesem. Film pokazuje nam, że taka sytuacja jest niebezpieczna i nie może się udać. Państwo Smithowie jednoczą się przeciw prześladowcom i wygrywają. Popularna interpretacja mówi, że zwycięża miłość i moralność nawet profesjonalnych zabójców, ale idąc tropem Jamesona można powiedzieć, że triumfuje kapitalizm. Film pokazuje więc utopię arbitralnych decyzji morderców, ale też zauważa, że jest ona niemożliwa do zrealizowania, a i tak najlepszy jest system, który już istnieje.